Przeważnie elementem sygnalizującym konieczność remontu podłogi jest nierówna powierzchnia podkładka podłogowa, która z kolei składa się przeważnie z różnych podkładów mineralnych. Oprócz tego podkład podłogowy może pełnić również funkcję posadzki, a wykonany jest z grubej warstwy masy cementowej, gdzie funkcje izolacyjne spełnia superma, czyli zaprawa cementowa przemieszana z trzciną lub wiórami), styropian lub podsypka z żużlu.

Najkorzystniej jest rozpoznać warstwy podłogi wymagające remontu, gdy mamy do czynienia z podłoga płożoną na legarach bądź obsadzoną na drewnianym stropie. Sygnałem do remontu i sprawdzenia, co dzieje się pod parkietem jest osłabienie konstrukcji przejawiające się wyczuwalnym pod stopami uginaniem się podłogi https://lespin.com.pl/tradycyjna-klasyka-czy-moze-stylowa-awangarda/. O ile skrzypienie czy też klawiszowanie posadzki jest łatwo rozpoznawalne, gdy podłoga jest położona na legarach ustawionych na stropie, w przypadku stropów betonowych znacznie trudniej jest wykryć zniszczenie, gdzie może się ono przejawiać przez delikatne zapadanie bądź pękanie posadzki. Dodatkowym sygnałem może być pojawiająca się pleśń, a w skrajnych przypadkach również owocniki grzybów domowych.

Najczęściej obserwowaną wadą jest nierówna powierzchnia podkładu podłogowego, którą możemy zaobserwować mając do czynienia z podkładami mineralnymi. Najłatwiej jest to sprawdzić badając odchylenie poziomu przy badaniu łatą długości 2m, które nie może przekraczać 2 mm. W innej sytuacji podkład musimy wyrównać stosując wylewkę samopoziomującą, dobierając ją do stopnia nierówności https://lespin.com.pl/jak-zrobic-kompostownik-w-ogrodzie/. Pamiętajmy o odpowiednim oczyszczeniu podkładu z resztek kleju przed ułożeniem wylewki.

Możemy także zaobserwować długie pęknięcia na podkładzie podłogowym, o czym mogą świadczyć szczeliny dylatacyjne tworzące się w podłodze. Sprawdzonym zabiegiem jest przedłużenie i poszerzenie takich szczelni, a następnie ich wypełnienie za pomocą szpachlówki epoksydowej po wcześniejszym odkurzeniu. Pamiętajmy, by przed wypełnieniem umieścić cienkie pręty zbrojeniowe, które zapewnią jego trwałość.

Duży kłopot może sprawić osuszanie podkładu mineralnego, który mógł ulec zawilgoceniu po zalaniu bądź w wyniku nieszczelności w niektórych częściach budynku. W takiej sytuacji koniecznie trzeba usnąć podłogę, aby umożliwić odparowanie nagromadzonej wodzie. Proces dodatkowo możemy przyśpieszyć, stosując elektryczne osuszacze sorpcyjne. Podkład z desek, który ulega zawilgoceniu przeważnie nadaje się do utylizacji, a osuszanie dobrze jest połączyć od razu z odgrzybianiem stosując środki chemiczne przeznaczone do tego celu.

Ważne, aby na samym początku zadbać o odpowiednią izolację. O ile nie jesteśmy pewni czy strop jest wystarczająco suchy, dobrze jest na jego powierzchni rozłożyć folie paro izolującą. Remontując podłogę na gruncie warto zastosować dwie warstwy folii polietylenowej bądź papę. Kolejno podłogę wyścielamy warstwą izolacyjną cieplno-akustyczną i folią budowlaną zapobiegającą przedostawaniu się zaprawy w szczeliny pomiędzy płytami. Zaprawę po wcześniejszym rozdrobnieniami z wodą rozprowadzamy po podłożu. Optymalnie pokład powinien mieć grubość 4-5 cm, a podczas jego rozprowadzania trzeba kontrolować poziom. Przez pierwsze 10 dni podkład należy odpowiednio pielęgnować. Aby móc rozpocząć układanie posadzki, podkład musi wyschnąć a jego wilgotność nie może przekraczać 2%.

Sprawdź również https://lespin.com.pl/jakie-sa-rodzaje-biokominkow-i-na-ktory-warto-sie-zdecydowac/